Wroclove
10/10/2015Wrocław, czyli miasto tonące w barach studenckich. W niczym mi to nie przeszkadzało, dzięki nim w wielu miejscach można było zjeść tanio i smacznie.
Do Wrocławia przyjechałam razem z klasą w środę 7 października. O moim wyjeździe mogliście się dowiedzieć trochę wcześniej z mojego instagrama.
Szczerze mówiąc, Wrocław w znaczeniu ogólnym wyobrażałam sobie nieco inaczej. Nie oznacza to w żadnym razie, że mi się nie podobało! Spędziłam tam świetne 3 dni z wspaniałymi osobami, a cały wyjazd tylko potwierdził, że wybór liceum okazał się strzałem w dziesiątkę.
Na miejscu mieliśmy bardzo napięty grafik, nie było dużo czasu wolnego, a wszystko dlatego, żeby wyrobić się z całym planem w ciągu trzech dni.
Pierwszego dnia razem z przewodnikiem przez ponad 4 godziny wędrowaliśmy po Wrocławiu. Mimo, że może brzmi to strasznie, czas zleciał bardzo szybko i chwilę później mogliśmy rozejść się po barach w poszukiwaniu smacznego obiadu. Na krótki czas wróciliśmy do hostelu, który znajdował się w centrum miasta (co baaardzo mi odpowiadało), a wieczorem pojechaliśmy tramwajem na hale stulecia, by móc pozachwycać się fontannami multimedialnymi. W niczym nie przeszkadzało mi, że wracając byłam odrobinę mokra, bo wtedy liczyło się, że uwieczniłam wszystko na zdjęciach, gdzie ze znajomymi prawie uśmiałam się do łez.

Jak mówi sama nazwa medialno-teatralnej 1B, musieliśmy znaleźć czas nawet we Wrocławiu, by rozwijać swoje umiejętności aktorskie. Główną rolę następnego dnia odgrywały poranne warsztaty teatralne oraz wieczorne wyjście do Capitolu na "Trzech muszkieterów". Spektakl był 4-godzinny i zawierał jeden antrakt. Byłam zachwycona scenografią, strojami, uzdolnieniami aktorskimi i wokalnymi aktorów. Mimo wszystko z powodu małej ilości snu i dużego zmęczenia miałam problemy, by skupić się na fabule. Doceniam pracę artystów włożoną w cały spektakl, jednak tamtego dnia 4 godziny o późnej porze sprawiły, że nie zrozumiałam wystarczająco dużo.
Dla odrobiny relaksu między warsztatami a obiadem, wjechaliśmy windą na sam szczyt Sky Tower, gdzie mogliśmy podziwiać panoramę Wrocławia. Widok z 49 piętra zapierał dech w piersiach.
Trzeci i ostatni dzień rozpoczął się od krótkich zakupów na hali targowej. Później czekało nas obejrzenie hali stulecia, w tym również centrum poznawczego. Następnie wszyscy pokierowaliśmy się do słynnego, wrocławskiego zoo, w którym moim najlepszym przyjacielem stał się aparat. Afrykarium wywarło na mnie największe wrażenie. Bardzo spodobała mi się droga, na której akwarium tworzyło pólkole, co powodowało, że można było bardzo dokładnie przyjrzeć się okazom, które dosłownie pływały nam nad głowami.





Po zoo czekało nas już tylko ostatnie półtorej godziny na rynku, gdzie mieliśmy zjeść ciepły posiłek i zagospodarować sobie ostatnie minuty we Wrocławiu. O 19 wsiedliśmy do busa, który przywiózł nas na Dworzec PKS w Katowicach i stamtąd wszyscy zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do domu.
Uwielbiam duże i ruchliwe miasta, dlatego od początku wiedziałam, że Wrocław przypadnie mi do gustu. Miałam wrażenie, że nawet stare kamienice wyglądają tam nowocześnie. W odróżnieniu od Katowic, gdzie tramwaje często się spóźniają, we Wrocławiu każdy przyjechał punktualnie, co bardzo ułatwiło nam poruszanie się. Wycieczka umocniła więzi z moją klasą, znaleźliśmy czas na wieczór integracyjny, podczas którego każdy mógł powiedzieć coś o sobie, żebyśmy mogli poznać się bliżej oraz by nasze wychowawczynie w końcu zapamiętały imiona 34 nowych osób. Pogoda była jedynym problemem na jaki mogliśmy narzekać, gdyż wiatr i chłód nieco utrudniały zwiedzanie i spowodowały, że niektórzy z nas (między innymi oczywiście ja!) dostali w gratisie katar i chrypkę.
Trzeci i ostatni dzień rozpoczął się od krótkich zakupów na hali targowej. Później czekało nas obejrzenie hali stulecia, w tym również centrum poznawczego. Następnie wszyscy pokierowaliśmy się do słynnego, wrocławskiego zoo, w którym moim najlepszym przyjacielem stał się aparat. Afrykarium wywarło na mnie największe wrażenie. Bardzo spodobała mi się droga, na której akwarium tworzyło pólkole, co powodowało, że można było bardzo dokładnie przyjrzeć się okazom, które dosłownie pływały nam nad głowami.
Uwielbiam duże i ruchliwe miasta, dlatego od początku wiedziałam, że Wrocław przypadnie mi do gustu. Miałam wrażenie, że nawet stare kamienice wyglądają tam nowocześnie. W odróżnieniu od Katowic, gdzie tramwaje często się spóźniają, we Wrocławiu każdy przyjechał punktualnie, co bardzo ułatwiło nam poruszanie się. Wycieczka umocniła więzi z moją klasą, znaleźliśmy czas na wieczór integracyjny, podczas którego każdy mógł powiedzieć coś o sobie, żebyśmy mogli poznać się bliżej oraz by nasze wychowawczynie w końcu zapamiętały imiona 34 nowych osób. Pogoda była jedynym problemem na jaki mogliśmy narzekać, gdyż wiatr i chłód nieco utrudniały zwiedzanie i spowodowały, że niektórzy z nas (między innymi oczywiście ja!) dostali w gratisie katar i chrypkę.
Mam nadzieję, że wytrwaliście do końca oraz post i zdjęcia się Wam spodobały, na koniec zostawiam jeszcze kolaże zdjęć z telefonu, trzymajcie się ciepło! :)
![]() |
1. Wyjazd z Katowic 2. Popołudniowa kawa 3. Kadzidełka 4. Widok ze Sky Tower 5. Selfie #1 6. Selfie #2 |
![]() |
1. Sky Tower #1 2. Ostatnia kawa 3. Most Tumski 4. Sky Tower #2 5. Selfie w zoo 6. Sky Tower #3 |
23 komentarze
po zdjęciach widać,że było super;p
OdpowiedzUsuńSandicious
wrocław jest piękny! Na mnie wywarł świetne wrażenie;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
musiało być extra :) twoimioczami.blogspot.com - nowy wpis:)
OdpowiedzUsuńO tak Wrocław jest piękny pod wieloma względami. Super foteczki :) obserwujemy? Daj znać u mnie -
OdpowiedzUsuńshuimaiphoto.blogspot.com
Widać po zdjęciach, że świetnie się bawiłyście :)
OdpowiedzUsuńWrocław jest piękny.
Pozdrawiamy cieplutko♥
♥WIKWERFASHION.BLOGSPOT.COM [KLIK]♥
Wspólna obserwacja? Daj znać :)
Ciekawy blog,zapraszam do mnie jeżeli Ci się spodoba,zaobserwuj :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.emptyy-promises.blogspot.com/
Pozdrawiam,Stella ;)
Musiało być bardzo fajnie! Byłam dwa razy we Wrocławiu, podoba mi się to miasto!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne! <3
Pozdrawiam cieplutko :*
♥by-sylwia.blogspot.com♥
Śliczne zdjęcia :) Wycieczka musiała być uda!
OdpowiedzUsuńhttp://koniandvivi.blogspot.com/
super wycieczka:) lubię Wrocław:)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne zdjęcia i super blog:)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszamy do nas http://claudiaandnadia.blogspot.com/ było by nam miło gdybyś zajrzała bo dopiero zaczynamy i przyda nam się parę wskazówek. Jeśli ci się spodoba możesz nas zaobserwować :)
Chciałam zwiedzić Wrocław <3
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
Lovely pictures!
OdpowiedzUsuńDiana Cloudlet
www.dianacloudlet.com
Mialam okazję tam byc pare razy o jest pieknie ;))
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog. Pozdrawiam gorąco ♡
Wrocław jest cudny! Uwielbiam! :3
OdpowiedzUsuńhttp://typical-writers.blogspot.com/
Widać, że super się bawiłyście. Do Wrocławia mam naprawdę niezwykły sentyment. ;*
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
swiat-zwariowaneej.blogspot.com/
Świetne miejsca, Wrocław wydaje się całkiem fajnym miastem. ;)
OdpowiedzUsuńbgrenda.blogspot.com
ja najchętniej bym zwiedził takie oceanarium, do Wrocławia też chcę pojechać, ale najprawdopodobniej będzie to możliwe dopiero w wakacje, takie bary studenckie to duży plus, :) bardzo ładny kolor włosów ;)
OdpowiedzUsuńhttp://introverted-journal.blogspot.com
dziękuję bardzo, masz świetnego bloga! :)
Usuńmusiało być świetnie! :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz u mnie w najnowszym poście?
http://fashionelja.pl
Nie byłam jeszcze we Wrocławiu..Ale miałam jechać właśnie do tego afrykanarium! Bardzo pozytywne zdjęcia :)!
OdpowiedzUsuńhttp://with-ideas.blogspot.com/
Nie byłam we Wrocławiu ale wiem, że to piękne miasto. Muszę kiedyś pojechać :) Wycieczka na pewno udana :D
OdpowiedzUsuńmy-wayyy.blogspot.com (kliknij)
śliczne zdjecia! :)
OdpowiedzUsuńWrocław to naprawdę bardzo piękne miasto:D
Zapraszam do mnie- bo-kazdy-moze.blogspot.com (KLIKNIJ)